Przejdź do głównej zawartości

Park i pałac w Jabłonnie

Jabłonna jest miejscowością położoną kilka kilometrów na północ od granic Warszawy. Jednym z ciekawych, wartych obejrzenia miejsc, jest tutejszy park pałacowy. 

Miejsce to swą historię rozpoczyna w roku 1774, w którym Michał Poniatowski (brak króla Stanisława) zamówił projekt nowej siedziby u królewskiego architekta Dominika Merliniego. Całość została pomyślana jako zespół trzech budynków: usytuowanego centralnie parterowego pałacyku będącego mieszkaniem właściciela oraz dwóch bocznych dwupiętrowych pawilonów: prawego zwanym "Królewskim", przeznaczonego dla Stanisława Augusta oraz lewego przeznaczonego dla dworu i kancelarii prymasa. Angielski park krajobrazowy powstał w latach 70-tych i 80-tych XVIII wieku według projektu Szymona Bogumiła Zuga na miejscu barokowego ogrodu, z którego rozpościerał się widok na dolinę Wisły. Zug wzniósł również szereg pawilonów, z których do dziś przetrwały: grota, oranżeria i pawilon chiński. W późniejszych latach zmieniali się właściciele pałacu, obiekty były przebudowywane i modernizowane. Obecnie zespół pałacowo-parkowy w Jabłonnie to znakomite miejsce do organizacji konferencji, sympozjów i cyklicznych szkoleń. Organizowane są tutaj również koncerty muzyczne, a nowożeńcy niejednokrotnie wybierają tło parku na sesje ślubne. Kilka zdjęć poniżej być może zachęci do wizyty.











Bibliografia:
Pałac w Jabłonnie

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Z psem na Turbacz

 Wyjazd wakacyjny nie musi się wiązać z zostawianiem psa w domu pod opieką rodziny czy sąsiadów, albo oddawaniem do psiego hotelu. Przy odrobinie wyobraźni i dobrych chęci czas ten można znakomicie spędzić wspólnie. Pewną propozycją dla osób posiadających psa lubiącego dalekie spacery może być wycieczka na Turbacz. Turbacz jest najwyższym szczytem Gorców, a jego wysokość to 1310 m.  Dojście z psem na szczyt możliwe jest legalnie niebieskim szlakiem z Łopusznej. O tyle zaznaczam legalność wejścia, ponieważ wstęp psów do parków narodowych jest w większości przypadków zabroniony, a Trubacz od północy otacza Gorczański Park Narodowy. Proponowany niebieski szlak jest to dość długi, bowiem ma około 11 km licząc od parkingu. Część turystów zostawia samochód na dzikim parkingu 3 km dalej po trasie szlaku, ale miejsca jest tam nie za dużo i może być problem. Poza tym umówmy się, że jak się idzie szlakiem to się idzie, a nie jedzie - do czego wrócę w innym wpisie. A zatem samochód zosta...

Zapora i elektrownia wodna w Dębe

Na północ od Warszawy, za Legionowem zjeżdżając na drogę numer 632 w kierunku trasie numer 62 relacji Nowy Dwór Mazowiecki - Serock, możemy przyjrzeć się zaporze oraz elektrowni wodnej w miejscowości Dębe. 

Bolimowski Park Krajobrazowy

Dzisiejszy wpis ma charakter praktycznych rozważań życiowych - co zrobić z psem, kiedy rodzina chce jechać na większą część dnia w miejsce, gdzie nie obsługują psów? To zależy. W tym przypadku docelowym miejscem wyjazdu było Suntago - znany myślę każdemu, choćby z mediów, park wodny w centralnej części Polski. Ponieważ nie stanowię targetu dla projektantów zjeżdżalni stąd odpowiedź na wyżej postawione pytanie była jasna - pies zostaje ze mną. Ale trzeba go czymś zająć. I gdyby ktoś stał przed podobnym pytaniem dotyczącym właśnie Suntago, albo basenów termalnych w Mszczonowie (rzut beretem obok Suntago) to mogę polecić rozwiązanie. Spacer po lesie w Bolimowskim Parku Krajobrazowym. Jak już odstawimy rodzinę do parku wodnego należy udać się około 22 km na zachód w kierunku miejscowości Bartniki, gdzie znajduje się parking leśny o całkiem niezłych możliwościach. Mapa dojazdu z Suntago Miejsce na ognisko, wiata, ławki, stoły, kosze - cud miód. Parking leśny Mnie jednak interesowała okolica...