Tradycją stało się już coroczne bieganie setek warszawiaków pod znakiem Świętego Mikołaja na początku grudnia, zatem nie mogło być inaczej i w tym roku. Po jednorazowej przerwie Bieg Mikołajów, bo o nim mowa, powrócił na teren Wyścigów Konnych na warszawskim Służewcu. Jest to inicjatywa charytatywna, w której wszyscy są zwycięzcami - i ci, którzy biegną, i ci dla których się biegnie. A biegnie się dla podopiecznych Centrum Zdrowia Dziecka. W tym roku dochód z Biegu Mikołajów zostanie przekazany na rzecz Kliniki Chirurgii Dziecięcej i Transplantacji Narządów. Każdy może wesprzeć idę transplantacji i pobiec razem z całą zgrają Mikołajów, Śnieżynek czy Reniferów.
Do przebiegnięcia jest dystans około 10 km. Dokładnie są to cztery okrążenia toru wyścigowego, z czego każde liczy około 2400 metrów. Dużo zależy od tego jakim promieniem pokonuje się dwa długie zakręty w lewo.
Aby czynnie pomóc nie trzeba jednak przebiec całego dystansu - wystarczy nawet jedno okrążenie. Każdy przebiegnięty kilometr to jedna złotówka dla Centrum Zdrowia Dziecka. Czas ma w tej imprezie drugorzędne znaczenie, choć zwycięzcy kategorii OPEN mogą spodziewać się stosownych medali oraz nagród. Nagrody przewidziane były również dla najlepiej przebranego biegacza. Wziąć udział można nie tylko w Warszawie, ale również we Wrocławiu.
Gorącą atmosferę zapewniają organizatorzy wspierani przez Dyrektora CZD oraz zaproszonego sportowca, który poprowadził rozgrzewkę. Oprócz biegu dorosłych w imprezie mogą wziąć udział również dzieci, dla których przewidziane zostały krótsze dystanse: 500 m dla 7-9 latków, 1200 m dla 10-12 latków, 2500 m dla 13-16 latków oraz specjalna kategoria to bieg maluszków 0-6 lat.
Po biegu na każdego czekał okolicznościowy medal, a w środku hali gorący posiłek i herbata z cytryną. W imprezie wystartowało ogółem ponad 700 osób (w biegu głównym), a sam bieg w tak znakomitym towarzystwie jest nie do opisania. Zdecydowanie polecam udział w przyszłym roku. Szczegóły można wyczytać na stronie biegu - https://biegmikolajow.org/ .
Komentarze
Prześlij komentarz