Przejdź do głównej zawartości

Pałac Radziejowice i Głaz Mszczonowski

Korzystając z pięknej pogody i chwili wolnego czasu (nie samą pracą w końcu człowiek żyje) udało się wyskoczyć na kilkugodzinną wycieczkę motocyklową. Tym razem wybór padł na Pałac w Radziejowicach i głaz narzutowy w Zawadach.

Pałac w Radziejowicach

Radziejowice położone są na zachód od Warszawy i są z nią bardzo dobrze skomunikowane - prosto trasą S8 do zjazdu "Radziejowice". Odległość nie jest zbyt duża, ponieważ jest to nieco ponad 40 km, stąd dość szybko można dotrzeć na miejsce. Nas czekało drugie tyle, ale musieliśmy przejechać z rejonu położonego na północ od stolicy. 


Pałac położony jest nad rzeką Pisią, w otoczeniu malowniczej kiedyś Puszczy Jaktorowskiej. Dziś otoczenie nie jest aż tak piękne, niemniej wsiąkając w klimat pałacowego parku można poczuć się bardzo zrelaksowanym. Wspomniane walory krajobrazowe, ale też obronne, były przyczyną powstania w XV wieku reprezentacyjnej siedziby rodu Radziejowskich. Była ona później celem wizyt elity politycznej, artystycznej i intelektualnej kraju. Miejsce to posiada burzliwą historię, ściśle związaną z losami Polski, a charakterystyczne momenty losów rezydencji można odnaleźć np. w pracach malarskich Juliusza Kossaka, Józefa Chełmońskiego czy Januarego Suchodolskiego. Tragicznym momentem dla obiektu była II wojna światowa, kiedy został on niemal doszczętnie zniszczony, niemniej później znaleźli się ludzie i środki, dzięki czemu gruntownie go odremontowano. Od roku 1965 pałac pełni rolę domu pracy twórczej dla twórców kultury. Jest on także wykorzystywany jako tło w produkcjach telewizyjnych.






Sam park został założony w 1817 roku przez Emilię i Józefa Krasińskich, ówczesnych właścicieli majątku. Przeprowadzili oni gruntowną przebudowę budynków oraz terenu wokół nich. Konstrukcja parku jest dziełem przyjaciela rodziny, pułkownika Aleksandra d’Alphonce’a de Saint Omer. Był on znanym kartografem, rysownikiem i budowniczym, a także miłośnikiem ogrodnictwa. Stałą atrakcją dla odwiedzających Park w Radziejowicach jest galeria rzeźby. Obejrzeć można dzieła wybitnych artystów polskich i europejskich.









Obecnie park przedzielony jest niewielką ulicą, ale warto zajrzeć i do drugiej części. Znajduje się tam również wiele ciekawych budynków i dzieł artystycznych.







Głaz Mszczonowski

Będąc w okolicy można podjechać około 10 km dalej na zachód trasą S8, do miejscowości Zawady nieopodal Mszczonowa (stąd nazwa - Głaz Mszczonowski), w której znajduje się największy na Mazowszu głaz narzutowy. Jest on jednocześnie drugim największym w Polsce głazem narzutowym. 


Głaz nie jest jakoś bardzo widoczny, ponieważ jest tylko częściowo odkopany, a w całości znajduje się w głębokim dole, którego skarpy porośnięte są różnymi drzewami, krzakami i jeżynami. Pojazd trzeba zostawić na szutrowej drodze prowadzącej wzdłuż torów kolejowych, a ostatnie około 150 metrów przejść piechotą przez łąkę. 



Podsumowanie

Całość dzisiejszego wyjazd to około 160 km. Obok zespołu pałacowo-parkowego jest wygodny parking wzdłuż drogi, choć przy ładnej pogodzie bywa tłoczno (nie jest za duży). Na spacer można przeznaczyć dowolnie dużo czasu, wedle uznania czy potrzeby. Przy ładnej pogodzie można się wygodnie rozciągnąć na kocu i zażywać słońca. W pałacu działa (aktualnie na wynos) restauracja, w której można zakupić lody, kawę, ciasto lub coś konkretniejszego na obiad (dziś akurat był schabowy, ale my wybraliśmy lody). 

Krótka relacja filmowa z wyjazdu załączona jest poniżej, a jeszcze niżej odnośniki do źródeł, w których można znaleźć dużo więcej szczegółów opisujących odwiedzone dziś miejsca. 


Źródła:


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Z psem na Turbacz

 Wyjazd wakacyjny nie musi się wiązać z zostawianiem psa w domu pod opieką rodziny czy sąsiadów, albo oddawaniem do psiego hotelu. Przy odrobinie wyobraźni i dobrych chęci czas ten można znakomicie spędzić wspólnie. Pewną propozycją dla osób posiadających psa lubiącego dalekie spacery może być wycieczka na Turbacz. Turbacz jest najwyższym szczytem Gorców, a jego wysokość to 1310 m.  Dojście z psem na szczyt możliwe jest legalnie niebieskim szlakiem z Łopusznej. O tyle zaznaczam legalność wejścia, ponieważ wstęp psów do parków narodowych jest w większości przypadków zabroniony, a Trubacz od północy otacza Gorczański Park Narodowy. Proponowany niebieski szlak jest to dość długi, bowiem ma około 11 km licząc od parkingu. Część turystów zostawia samochód na dzikim parkingu 3 km dalej po trasie szlaku, ale miejsca jest tam nie za dużo i może być problem. Poza tym umówmy się, że jak się idzie szlakiem to się idzie, a nie jedzie - do czego wrócę w innym wpisie. A zatem samochód zosta...

Zapora i elektrownia wodna w Dębe

Na północ od Warszawy, za Legionowem zjeżdżając na drogę numer 632 w kierunku trasie numer 62 relacji Nowy Dwór Mazowiecki - Serock, możemy przyjrzeć się zaporze oraz elektrowni wodnej w miejscowości Dębe. 

VII Zlot starych traktorów na Mazowszu

W pierwszy lipcowy weekend, w Woli Rasztowskiej koło Radzymina, odbył się VII Zlot Starych Traktorów na Mazowszu. Imprezę zorganizowało Stowarzyszenie Starych Traktorów SAGAN. W programie przewidziano liczne atrakcje dla starszych i młodszych, takie jak: pokazy odpalania Sagana, wystawę i pokazy działania maszyn rolniczych, występy lokalnych artystów i zespołów, dmuchańce i inne atrakcje. W trakcie imprezy utworzony z pojazdów korowód odbył paradę okolicznymi drogami. Odwiedzający zlot mieli również możliwość wzięcia udziału w okazjonalnych konkursach, a także spróbować lokalnych potraw. Źródła: https://www.facebook.com/Sagan.stowarzyszenie