Przejdź do głównej zawartości

Dzielnica filmowa - park rozrywki i edukacji

Około 30 km na południe od Warszawy, w Zalesiu Górnym, można poczuć się jak na planie filmowym. Znajduje się tam bowiem "Dzielnica filmowa" - park rozrywki i edukacji. Jest to miejsce, w którym można fajnie spędzić czas, a które jest zbudowane na fundamentach hobby motoryzacyjnego.
Teren parku podzielony jest na kilka części - niby wyraźnych, ale jednak trochę ze sobą wymieszanych. Przede wszystkim znajdziemy tu mnóstwo pojazdów filmowych, samochodów, motocykli i ogółem pojazdów.


Między pojazdami znajduje się ponad 30 replik robotów filmowych i innych figur stalowych.







Również zwolennicy militariów znajdą coś dla siebie odwiedzając strefę militarną.

 
Zarówno mali, jak i duzi zwiedzający mogą skorzystać z atrakcji takich jak mini-golf, małpi gaj czy gry plenerowe w rozmiarze XXL. 

Elementy nauki i edukacji można doświadczyć w budynku wystawy muzycznej. Eksponaty tam wystawione to nie tylko niedotykalskie dzieła sztuki, ale wręcz przeciwnie - trzeba dotknąć, nacisnąć czy pociągnąć, aby uruchomić eksperyment.

Spacerując po lesie natknąć się można na dinozaura i żołędziowe ludziki, a także gigantyczne grzyby.




W dniu, w którym odwiedzałem to miejsce, nie było tłumów i można było bez kolejki przymierzyć się do większości pojazdów - tak, tak większość pojazdów jest otwarta i można do nich wsiąść. Ponieważ pogoda nie była rewelacyjna i był to dzień pracujący, stąd spacer po terenie parku zajął około 1.5 godziny. Podejrzewam, że przy tej liczbie atrakcji i słonecznej pogodzie zainteresowanie może być większe i rezerwować sobie należy więcej czasu na zobaczenie wszystkiego. 

W kwestiach logistyki przed wejściem do parku jest niewielki parking, z którego trzeba około 100 metrów dojść asfaltową drogą. Teren parku to teren leśny nieutwardzony, co powinny wziąć pod uwagę osoby wyposażone w wózek - nie będzie jak na deptaku, ale da radę. Na dzisiejszy dzień koszt wejścia to 22 zł (bilet normalny) lub 17 zł (bilet ulgowy). Dostępne są również bilety rodzinne i specjalne zniżki dla osób niepełnosprawnych. Po szczegółowe informacje proponuję zajrzeć na stronę parku - odsyłacz na końcu wpisu.

Ogółem wrażenia bardzo pozytywne, jest to miejsce warte odwiedzenia, zwłaszcza z dziećmi. Trochę może przeszkadzać w odbiorze to, iż atrakcje stojąc na otwartej przestrzeni są poddawane oddziaływaniu warunków atmosferycznych i trzeba np. uważać wsiadając do samochodu czy aby fotel nie jest mokry. Dodatkową zaletą parku jest jego położenie wśród lasu. Jak już zobaczymy wszelkie atrakcje można pójść do znajdującego się obok parku linowego lub po prostu pochodzić po lesie.

Adres strony internetowej parku to - link .

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Z psem na Turbacz

 Wyjazd wakacyjny nie musi się wiązać z zostawianiem psa w domu pod opieką rodziny czy sąsiadów, albo oddawaniem do psiego hotelu. Przy odrobinie wyobraźni i dobrych chęci czas ten można znakomicie spędzić wspólnie. Pewną propozycją dla osób posiadających psa lubiącego dalekie spacery może być wycieczka na Turbacz. Turbacz jest najwyższym szczytem Gorców, a jego wysokość to 1310 m.  Dojście z psem na szczyt możliwe jest legalnie niebieskim szlakiem z Łopusznej. O tyle zaznaczam legalność wejścia, ponieważ wstęp psów do parków narodowych jest w większości przypadków zabroniony, a Trubacz od północy otacza Gorczański Park Narodowy. Proponowany niebieski szlak jest to dość długi, bowiem ma około 11 km licząc od parkingu. Część turystów zostawia samochód na dzikim parkingu 3 km dalej po trasie szlaku, ale miejsca jest tam nie za dużo i może być problem. Poza tym umówmy się, że jak się idzie szlakiem to się idzie, a nie jedzie - do czego wrócę w innym wpisie. A zatem samochód zosta...

Zapora i elektrownia wodna w Dębe

Na północ od Warszawy, za Legionowem zjeżdżając na drogę numer 632 w kierunku trasie numer 62 relacji Nowy Dwór Mazowiecki - Serock, możemy przyjrzeć się zaporze oraz elektrowni wodnej w miejscowości Dębe. 

Bolimowski Park Krajobrazowy

Dzisiejszy wpis ma charakter praktycznych rozważań życiowych - co zrobić z psem, kiedy rodzina chce jechać na większą część dnia w miejsce, gdzie nie obsługują psów? To zależy. W tym przypadku docelowym miejscem wyjazdu było Suntago - znany myślę każdemu, choćby z mediów, park wodny w centralnej części Polski. Ponieważ nie stanowię targetu dla projektantów zjeżdżalni stąd odpowiedź na wyżej postawione pytanie była jasna - pies zostaje ze mną. Ale trzeba go czymś zająć. I gdyby ktoś stał przed podobnym pytaniem dotyczącym właśnie Suntago, albo basenów termalnych w Mszczonowie (rzut beretem obok Suntago) to mogę polecić rozwiązanie. Spacer po lesie w Bolimowskim Parku Krajobrazowym. Jak już odstawimy rodzinę do parku wodnego należy udać się około 22 km na zachód w kierunku miejscowości Bartniki, gdzie znajduje się parking leśny o całkiem niezłych możliwościach. Mapa dojazdu z Suntago Miejsce na ognisko, wiata, ławki, stoły, kosze - cud miód. Parking leśny Mnie jednak interesowała okolica...